Baner z okładką książki Po co nam inteligencja? Dlaczego mądrzy ludzie podejmują głupie decyzje

Po co nam inteligencja? Dlaczego mądrzy ludzie podejmują głupie decyzje

Autor: Manuel Martín-Loeches
Tłumaczenie: Ewa Ratajczyk

  • Wydawnictwo: Znak
    Data wydania: 26.03.2025
    ISBN: 9788383671949
  • Wydanie: papierowe
    Oprawa: miękka
    Format: 140 x 205 mm mm
    Liczba stron: 400
Prowokująca lektura o potędze ludzkiej inteligencji.

W dobie sztucznej inteligencji Manuel Martín-Loeches stawia istotne pytanie:

Czy człowiek korzysta z całego potencjału swojego umysłu?

Światowej klasy badacz inteligencji odkrywa fascynującą prawdę o naturze ludzkiego rozumu. Udowadnia, że często dajemy się uwieść fałszywym narracjom i podejmujemy nieracjonalne decyzje. Rzuca nowe światło na naturę ludzkiego poznania i odsłania podobieństwa między sposobem myślenia ludzi i zwierząt. Pokazuje choćby mądrość delfinów, empatię słoni czy pomysłowość kruków.

Po co nam inteligencja? to nie tylko opowieść o naszych zaskakujących (i zawodnych!) umysłach. Loeches zaprasza nas do zmierzenia się z wyzwaniami, przed którymi stoi ludzkość.

„Nadszedł czas, aby gatunek Homo sapiens w pełni wykorzystał swoją inteligencję, choćby po to, by wyświadczać dobro samemu sobie”.z opisu wydawcy

„Po co nam inteligencja? Dlaczego mądrzy ludzie podejmują głupie decyzje” to tytuł książki, który może zaciekawić i zachęcić do lektury ponad czterystu stronicowej publikacji. Podobnie jak notka o autorze: Manuel Martín-Loeches to bowiem profesor psychobiologii i neuronauki, który niezaprzeczalnie wie dużo o tym, jak działa ludzki mózg. Pojawia się jednak jedno istotne „ale”, o którym warto wiedzieć, zanim zabierze się tę publikację na urlop lub zaplanuje jej czytanie pomiędzy innymi angażującymi zajęciami. Choć już teraz chcę zaznaczy, że recenzja będzie pozytywna, bo tę książkę warto przeczytać z uwagą i do samego końca.

Wspomniana „uwaga” jest słowem kluczem. Publikacja profesora jej wymaga. Tytuł i podtytuł mogą zmylić, bo to nie jest jedna z wielu przyjemnych „wakacyjnych książek”, ale rzetelna praca popularnonaukowa, oparta na ogromnej wiedzy, doświadczeniu i przemyśleniach autora. Podzielona na kilka części, ma przybliżyć czytelnikowi, czym jest ludzka inteligencja oraz jakie są powody, przez które popełniamy błędy, mimo potencjału naszych umysłów. Żeby skorzystać z erudycji profesora psychobiologii i neuronauki trzeba się skupić szczególnie w pierwszej części, która początkowo może wydać się przydługim wstępem (po przeczytaniu całości okazuje się, że wprowadzenie do tematu było potrzebne nawet osobie, która przeczytała niejedną publikację o ewolucji człowieka).

Na etapie czytania pierwszej części książki, a konkretnie podrozdziału „Słownik umysłowy”, zaczęłam się zastanawiać, czy chcę poświęcić więcej czasu na podążanie za meandrami myślenia autora. To nie jest książka, którą można odłożyć w dowolnym momencie, a potem wrócić do czytania. Dlatego zostawiłam lekturę na jakiś czas, aż będę miała chwilę, żeby spróbować się jej przyjrzeć raz jeszcze. Po kilku tygodniach sięgnęłam po nią ponownie i zaczęłam od początku, ale tym razem w ciszy i skupieniu. Po podrozdziale „Jesteśmy tym, co pamiętamy” trudno mi się było oderwać, choć nie polecam rozpoczynania lektury po ponad stu czterdziestu stronach. Lepiej przeczytać wszystko „od deski do deski”. Podobnie jak powieść, w której nie chcemy zgubić wątków – głównego i pobocznych.

Bowiem Manuel Martín-Loeches odpowiada na więcej niż dwa pytania zawarte na okładce. Dzięki lekturze czytelnik dowiaduje się m.in. o tym, jak emocje wzmacniają naszą pamięć, czy mózg szuka prawdy, w jaki sposób popełniamy błędy, czy możemy czytać w myślach oraz jak tworzymy kłamstwa, w które wierzymy. Niezwykle ciekawe jest też to, jak podejmujemy decyzje, w jaki sposób działa nasz wewnętrzny tłumacz, z czym wiąże się okrucieństwo i czy jego przejawy należy nazywać odczłowieczeniem lub zezwierzęceniem. Naukowiec wyjaśnił, czy inteligencja pomaga nam w zrozumieniu siebie i innych, choć odpowiedzi na te pytania nie były ani proste ani jednoznaczne. Podpowiedział też, jak uczyć się na błędach.

Publikacja „Po co nam inteligencja?” została przygotowana przez Wydawnictwo Znak. Największe zasługi z zespołu redakcyjnego można chyba przypisać Ewie Ratajczyk, która przygotowała świetny przekład. Tylko nazwisko autora przypominało mi, że oryginał został napisany w języku obcym (po hiszpańsku). W publikacji nie ma zbyt wielu grafik, ale w tym przypadku minimalizm jest uzasadniony treścią. Ułatwia to koncentrację na merytoryce, a ten zabieg wydaje się przemyślany.

Niektóre rady autora warto wynotować, np. „Prawdzie trzeba stawić czoła, czy nam się to podoba czy nie. Fakty nie muszą być takie, jakimi chcielibyśmy je widzieć”. Jak zaznaczyłam na początku – recenzja jest pozytywna, choć lektura do łatwych nie należy i lepiej mieć tę świadomość, żeby móc w pełni skorzystać z tego, czym chce się podzielić Manuel Martín-Loeches. Bo ta wiedza przyda się każdemu.

 

Kategorie wiekowe:
Wydawnictwo:
Format:
Atrakcyjność treści
Wartość merytoryczna
Poziom edytorski
OVERALL
Niezwykle ciekawe jest też to, jak podejmujemy decyzje, w jaki sposób działa nasz wewnętrzny tłumacz, z czym wiąże się okrucieństwo i czy jego przejawy należy nazywać odczłowieczeniem lub zezwierzęceniem. Naukowiec wyjaśnił, czy inteligencja pomaga nam w zrozumieniu siebie i innych, choć odpowiedzi na te pytania nie były ani proste ani jednoznaczne. Podpowiedział też, jak uczyć się na błędach.

Author

Doktor nauk humanistycznych, pasjonatka historii i literatury dziewiętnasto- oraz dwudziestowiecznej, redagowała czasopismo akademickie, twórczyni treści udostępnianych w mediach społecznościowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content