Baner z okładką książki Longobardowie. Ostatni z wielkiej wędrówki ludów V-VIII wiek

Longobardowie. Ostatni z wielkiej wędrówki ludów V-VIII wiek

Autor: Jerzy Strzelczyk

  •  Wydawnictwo: Wydawnictwo naukowe PWN
    Seria: Korzenie Europy
    Data wydania: 2014
    ISBN: 9788301178376
  • Wydanie: papierowe
    Oprawa: miękka, twarda
    Liczba stron: 288
 Dzieje germańskiego ludu Longobardów, od jego legendarnych początków w dolinie Łaby do XI wieku na podstawie najnowszej literatury przedmiotu, źródeł pisanych i wyników badań archeologicznych.
Autor, wybitny polski mediewista, na podstawie najnowszej literatury przedmiotu, źródeł pisanych i wyników badań archeologicznych ukazuje dzieje germańskiego ludu Longobardów, od jego legendarnych początków w dolinie Łaby i liczne migracje, poprzez podbój ziem Italii oraz utworzenie tam własnego państwa, do jego podbicia przez Franków w 774 roku i funkcjonowania władztwa longobardzkiego w księstwach Spoleto i Benewentu do XI wieku.
Prezentuje zagadnienia z zakresu kultury, struktury władzy, przemian religijnych i gospodarczych. Omawia współczesne pozostałości kultury Longobardów we Włoszech – architektury i nazw własnych zachowanych zwłaszcza w regionie Lombardii z opisu wydawcy

Longobardowie należą do ludów, które miały pecha. Kiedyś decydowali o losach Europy, podbój przez nich Italii zakończył starożytność na Półwyspie Apenińskim i rozpoczął średniowiecze. Ich państwo zostało jednak podbite i dziś do nich nie nawiązuje. Pozostało po nim jedynie nazwa jednej z włoskich prowincji. Podobnie jak Goci, Wandalowie, czy Gepidzi znaleźli się oni na śmietniku historii. A o przegranych nikt nie pamięta. Ponadto Longobardowie ogrywali istotną rolę w końcu antyku i na początku średniowiecza. W rezultacie dla historyków antycznych Longobardowie stali się istotni zbyt późno, dla średniowiecznych zbyt wcześnie. Do tego historycy późnego antyku często nie czytają prac badaczy zajmujących się średniowieczem i vice versa. Krótko mówiąc Longobardowie traktowani są przez historyków po macoszemu. Tym bardziej, że o wczesnej historii Longobardów mamy bardzo mało źródeł, są one późne i niezbyt wiarygodne, gdyż pokazują ideologię, a nie zamierzchłą przeszłość. Nie jest więc dziwne, że polski czytelnik może odnaleźć niewiele prac im poświęconych. Tą niszę próbuje zapełnić monografia Jerzego Strzelczyka.

Jej autorem jest zasłużony poznański mediewista. Jest on autorem prac dotyczących zarówno historii Polski w X wieku (biografie Mieszka I, Bolesława Chrobrego, Ottona III), średniowiecznej geografii, ale też ludów, które odegrały dużą rolę podczas wędrówki ludów (Gotów, czy Wandalów). Monografia dotycząca Longobardów składa się z dziewięciu rozdziałów: pierwsze cztery  opowiadają o historii politycznej od pojawienia się Longobardów w historii po zniszczenie ich państwa przez Franków. Kolejne omawiają role monarchy i strukturę społeczna longobardzkiej Italii, zachodzące w niej przemiany religijne, kulturę, oraz postać Pawła Diakona. Książkę zamyka rozdział dotyczący dziejów księstw Spoleto i Benewentu, oraz aneks w którym zamieszczono fragmenty źródeł i mapy.

Praca J. Strzelczyka jest bardzo krótka. Jego narracja pełna jest dygresji, które nie ułatwiają śledzenie jej toku. Przydałoby się jednak w większym stopniu nakreślić losy Bizancjum. Meandry bizantyjskiej polityki z oczywistych względów miały wpływ na sytuację w Italii. Trzeba też pamiętać, że jej losy zmieniła dżuma Justyniana. Nawracająca co mniej więcej pokolenie epidemia radykalnie odmieniła losy świata śródziemnomorskiego. Znacznie ułatwiła ona nie tylko zdobycie dużej części Italii przez Longobardów, ale też podboje arabskie i słowiańskie. Po przypisach zawartych w pracy trudno dostrzec u autora znajomość literatury przedmiotu pisanej przez historyków starożytności.  Na szczęście autor nie bezkrytycznie podchodzi do tradycji longobardzkiej zawartej u Pawła Diakona. Unika on fantastycznych teorii. Wykorzystuje też źródła archeologiczne, dla prześledzenia dziejów wędrówki Longobardów z ziem północnoniemieckich przez Węgry po Italię.  Autor przytacza smakowite anegdoty, takie jak zabicie króla Alboina z podpuszczenia jego żony Rosemundy. Wcześniej jej mąż zmusił ją do picia wina z pucharu zrobionego z czaszki jej ojca. Rosamunda znalazła jednak kochanka, który zabił Alboina i w ten sposób zemściła się. Czasami, aby urozmaicić narrację Strzelczyk przytacza też kuriozalne i śmieszne hipotezy, które tyle były kreatywne, co pozbawione sensu – taki jak pomysł Bogusławskiego o słowiańskim pochodzeniu Longobardów. na pewno dla takich smaczków warto jest przeczytać tą monografię.

Kategorie wiekowe: ,
Wydawnictwo:
Format:

Author

doktor habilitowany historii w zakresie historii starożytnej i adiunkt w Zakładzie Historii Starożytnej Uniwersytetu w Białymstoku. Autor książek "Konsolidacja Cesarstwa Rzymskiego za panowania Aureliana 270-275" (wyd. Avalon, 2007) i Jowisz, Jahwe i Jezus. Religie w Historia Augusta (wyd. Sub Lupa, 2015)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content