Historia wikingów

Autor: Else Roesdahl

  • Tłumaczenie: Franciszek Jaszuński
    Tytuł oryginału: The Vikings
    Wydawnictwo: Marabut
    Data wydania: 1996
    ISBN 83-85893-37-7
  • Wydanie: papierowe
    Oprawa: twarda
    Liczba stron: 288
Wikingowie i ich historia budzą wciąż ogromne zainteresowanie czytelników i historyków, graniczące nierzadko z zauroczeniem ich kulturą, pragnieniem przygody i wolności. Else Roesdahl odtwarza w swej książce obraz epoki wikingów: ich domostw, miast, zwyczajów, podbojów i zdobyczy. Wraz z autorką jesteśmy świadkami narodzin, rozkwitu i zmierzchu kultury legendarnych odkrywców i łupieżców, ich wielkich batalii i codziennych wysiłków. Książka została napisana przystępnym i barwnym językiem porywającym każdego czytelnika.informacja wydawcy

Wikingowie stanowią bardzo atrakcyjny temat, zarówno dla twórców kultury popularnej, jak i profesjonalnych badaczy. Nie powinno zatem dziwić, że pomimo upływu lat na rynek wciąż trafiają nowe książki poświęcone dziejom Normanów, choć nie zawsze ich autorzy mają coś nowego do przekazania. Wśród nich zdarzają się prace podręcznikowe, mające stanowić wprowadzenie do świata wikingów adresowane do osób, które zaczynają z nimi przygodę. Do tej kategorii należy właśnie Historia wikingów autorstwa duńskiej badaczki Else Roesdahl. Warto nadmienić, że nie jest to osoba przypadkowa, a jej pochodzenie może w tym kontekście stanowić atut, gdyż nie od dziś wiadomo, iż inaczej pisze się o własnej historii, a inaczej o zagadnieniach jawiących się nieco bardziej abstrakcyjnie.

Jak przystało na wprowadzenie, można tu znaleźć informacje na temat wszystkich istotnych aspektów składających się na świat wikingów, podanych w formie ogólnej i łatwo przyswajalnej. W moim odczuciu nazbyt ogólnej, czego zbytnio nie zmieniają interesujące ciekawostki, głównie z zakresu patologii. Można więc nieco dowiedzieć się o źródłach wykorzystywanych podczas badań prowadzonych nad ludami Północy, geografii Skandynawii, antropologii fizycznej tamtejszej ludności, strukturze społecznej i politycznej, życiu codziennym, zdobnictwie, szkutnictwie, wojskowości, języku, piśmie, formach transportu itp. Słowem: autorka postanowiła popełnić zarys dziejów kultury wikińskiej, bez koncentracji na jednym, konkretnym przedmiocie. Ma to swoje plusy, ale aż prosi się, żeby rozwinąć wątki poświęcone diecie, higienie czy imionom, gdyż wiedza na ten temat jest zazwyczaj nikła, a są to przecież pasjonujące zagadnienia! Z drugiej strony, lepiej odczuwać niedosyt niż przesyt, a z pomocą zawsze mogą przyjść Wikingowie P.G. Foote’a i D.M. Wilsona.

Wikingowie zasłynęli wprawdzie jako najeźdźcy, ale nie mniej ważna (jeśli nie ważniejsza) sfera ich działalności to rolnictwo i handel. Roesdahl nie umknęła także bardzo silna pozycja zajmowana przez kobiety, które być może nie zajmują istotnego miejsca z punktu widzenia dziejów polityczno-militarnych, ale kiedy zejdziemy do poziomu codziennego funkcjonowania, to trudno przecenić ich rolę. Także sfera artystyczno-duchowa była bardzo rozwinięta, podobnie zresztą jak u innych ludów barbarzyńskich, a taki sposób zapisu nie jest przypadkowy, gdyż jeden aspekt ściśle wiązał się z drugim. Uwrażliwiając czytelnika na te kwestie autorka nie pogłębiła swych rozważań, wymuszając na nim dalsze poszukiwania w tym zakresie. Być może jest to więc książka przydatna przede wszystkim w toku edukacji młodzieży, natomiast nieco starszym osobom może wydawać się dalece niesatysfakcjonująca.

Niestety, wyraźnie dostrzegalnym problemem jest niezbyt udany przekład. Dotyczy to zarówno stosowanej przez tłumacza terminologii („rycerz”, „frachtowce”, „korsarze”), jak i niewłaściwego zrozumienia wywodów autorki, co sprawia, że Normanowie spożywają fasolę (!), a nawet mają pochodzenie celtyckie (chodziło o wikingów zamieszkujących tereny dawnej określane jako celtyckie, tj. Irlandię, Szkocję i Walię). Pytaniem otwartym pozostaje, jak wiele błędów nie udało mi się wychwycić z racji braku wcześniejszego kontaktu z oryginalnym wydaniem, choć nawet wówczas musiałbym się mierzyć z nieprzekraczalną dla mnie na dzień dzisiejszy barierą językową w postaci języka duńskiego. Oryginał ukazał się bowiem właśnie po duńsku, a polskie wydanie stanowi translację z translacji (angielskiej), co należy uznać za niezbyt szczęśliwy pomysł. Mało korzystnego obrazu w tym względzie dopełnia okładka, na którym widnieje całkowicie ahistoryczny artefakt, a mianowicie hełm z rogami, których wikingowie jako żywo nie zwykli stosować.

Jak zatem ocenić Historię wikingów? Z pewnością nie jest to książka zła, ale na osobach mających w biblioteczce wydanych przez PIW Wikingów raczej nie zrobi dużego wrażenia. Naprawdę dobrze wypadły fragmenty poświęcone kontaktom z innymi kulturami, życiu codziennemu i kulturze materialnej, gorzej zaś odkryciom i strukturze społecznej. Pamiętam, że w studenckich czasach książka ta podobała mi się znacznie bardziej. Jest to jedna z pozycji możliwych do wyboru przez polskiego czytelnika, ale uczciwie należy przyznać, że jej treść nie uzasadnia bardzo wygórowanych cen żądanych za nią na rynku wtórnym.

Kategorie wiekowe: , ,
Wydawnictwo:
Format:

Author

(ur. 1985) historyk starożytności, doktor nauk humanistycznych, autor ponad pięćdziesięciu publikacji naukowych. Ostatnimi czasy zmierzył się nawet z wyzwaniem napisania podręcznika dla uczniów szkół średnich. Interesuje się przede wszystkim dziejami republiki rzymskiej, ludów północnego Barbaricum i mechanizmami kontroli społecznej, ale gdyby miał czytać tylko na ten temat, to pewnie by się udusił.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content