Baner z okładką książki Przypadkiem. Jak największe niezamierzone odkrycia zmieniły świat

Przypadkiem. Jak największe niezamierzone odkrycia zmieniły świat

Autor: Tim James
Tłumaczenie: Agnieszka Dzikiewicz-Krawczyk

  • Wydawnictwo: Insignis
    Data wydania: 05.06.2024
    ISBN: 978-83-68053-38-8
  • Wydanie: papierowe
    Oprawa: miękka
    Format: 140 x 209 mm
    Liczba stron: 240

„Przypadkiem” opowiada alternatywną historię postępu naukowego, która sprawi, że ponownie przemyślisz znaczenie słowa „ups!”.

Od kichnięcia na szalkę Petriego, dzięki któremu odkryto antybiotyki, po wykrycie mikrofal za pomocą roztopionego batonika – Tim James zebrał najzabawniejsze i najdziwniejsze przykłady tego, jak nauka wielokrotnie dawała nam coś, o co wcale jej nie prosiliśmy. Dowiedz się, w jaki sposób doszło do wynalezienia zapałek, jak Einstein wpadł na szczególną teorię względności, skąd wzięły się bąbelki w szampanie, co wspólnego ma płyn do czyszczenia toalet z produkcją bomb, a gołębia kupa z Wielkim Wybuchem.

Oto fascynująca i pełna humoru opowieść o mnóstwie o niezamierzonych, nieoczekiwanych i bardzo często niehigienicznych zaskakujących zbiegów okoliczności i momentów eureki, które zmieniły świat… zwykle na lepsze.

od wydawcy

Bywają książki, które pochłaniamy w jedno popołudnie i właśnie jedną z takich pozycji mam dziś okazję Wam przedstawić. Tim James jest nauczycielem chemii i fizyki w szkole średniej. Jego treści można także znaleźć na YouTube. Przeczytałem książkę, wysłuchałem wywiadu z jego udziałem i mogę śmiało powiedzieć, że ten autor jak mało kto wie, jak przyciągnąć uwagę odbiorcy. Nauka w jego wydaniu wydaje się wręcz banalna.

Jeśli chodzi o samą książkę, to lektura jest niezwykle szybka i przyjemna. Znajdziemy w niej dużo ciekawostek i kontekstów, które pozwalają zidentyfikować się choć odrobinę  z prezentowanymi odkrywcami. Jak to zwykle bywa, w zamian za formę dostajemy dość okrojoną ilość treści, nie mam jednak wątpliwości, że książka ta będzie idealną pozycją dla młodzieży i młodszych dorosłych, którzy nie chcą zagłębiać się zbytnio w omawiane zagadnienia, ale spędzić z tekstem te kilka godzin w sposób przypominający oglądanie serialu. Sama treść jest czytelnie podzielona na 4 części. Znajdujemy tu więc tytułowe przypadki, podzielone ze względu na genezę – niezdarność, nieszczęścia i porażki, niespodzianki oraz momenty eureki. Jednym z ciekawszych przypadków, jest dla mnie moment wymyślenia szampana przez mnicha Perignon, ale sądzę, że każdy znajdzie tutaj ciekawostkę ze swojego obszaru zainteresowań.  Na końcu książki znajdują się także dodatki, które zapraszają nas jednocześnie do lektury innych dzieł autora, co jest udanym zabiegiem – nie ma się wrażenia nachalności. Dla kogoś, kto regularnie czyta literaturę popularnonaukową, treść nie będzie stanowić jednak zaskoczenia. Dużo bardziej odkrywcza była dla mnie książka Pi razy oko autorstwa Parkera Matta, wydana również przez Insignis; przypadki pomyłek prezentowanych w niej są bardziej osadzone w kontekście i przez to odbiorca może lepiej je zrozumieć, jednak lektura nie jest aż tak przystępna, jak to jest w Przypadkiem. Oczywiście zachęcam do lektury obu tych książek w celu porównania.

Od strony edytorskiej uważam, że jest to bardzo dobrze wykonana praca, nie zauważyłem żadnych literówek i znalazłem zaledwie jeden błąd językowy, co nie zdarza się często we współczesnych wydaniach. W kwestii osobistych preferencji uważam, że przypisy można było spokojnie umieścić na dole strony, zwłaszcza że ich liczba nie jest duża. Biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z książką dla młodzieży, poprawiłoby to z pewnością ich wykorzystanie. Nie traktuję jednak tej niedogodności jako wady zastosowanego układu.

Podsumowując, jest to bardzo przyjemna lektura popularnonaukowa, której treść łatwo przyswoić i którą większość, zwłaszcza młodszych, odbiorców będzie zaciekawiona.

 

Kategorie wiekowe: ,
Wydawnictwo:
Format:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content