Baner z okładką książki Historia naszej świadomości. Jak po czterech miliardach lat ewolucji powstał świadomy mózg

Historia naszej świadomości. Jak po czterech miliardach lat ewolucji powstał świadomy mózg

Autor: Joseph LeDoux

  • Tłumaczenie: Anna Binder, Marek Binder
    Tytuł oryginału: The Deep History of Ourselves: The Four-Billion-Year Story of How We Got Conscious Brains
    Wydawnictwo: Copernicus Center Press
    Data wydania: 2020
    ISBN: 9788378865032, 9788378865049 (ebook)
  • Wydanie: papierowe, e-book (epub, mobi)
    Oprawa: twarda
    Liczba stron: 496

Dzieje ludzkości stanowią jedynie ułamek sekundy z historii naszej planety. Czy zastanawiałeś się, dlaczego człowiek uważa swój gatunek za zwieńczenie procesu ewolucji? Co pozwala nam sądzić, że jesteśmy wyjątkowi? 

Słynny neurobiolog Joseph LeDoux zgłębia historię naturalną życia na Ziemi, prezentując nowe spojrzenie na podobieństwa pomiędzy nami a naszymi przodkami z zamierzchłych czasów. Omawia miejsce człowieka w przyrodzie, wyjaśnia, jak ewolucja układu nerwowego ulepszyła zdolność organizmów do przetrwania i ekspansji oraz jak pojawienie się tego, co nazywamy świadomością, umożliwiło najwspanialsze, ale i najpotworniejsze dokonania naszego gatunku.

Jak wszystkie inne gatunki, jesteśmy wyjątkowi, bo jesteśmy inni. To, co nas wyróżnia, jest ważne dla nas, bo jest nasze, chociaż z drugiej strony stanowi tylko przypis do sagi snutej już od czterech miliardów lat. Tylko dzięki poznaniu tej historii w całej jej złożoności naprawdę zrozumiemy, kim teraz jesteśmy i jak się takimi staliśmy. – Joseph LeDoux

„Dlaczego dinozaury nie wykształciły inteligencji zdolnej do stworzenia cywilizacji?” – film przygotowany przez Pana Krzysztofa z Naukowo.TV – jednego z Patronów medialnych książki – przedstawia wnioski na temat świadomości u zwierząt, jakie nasuwają się po przeczytaniu „Historii naszej świadomości”.

z opisu wydawcy

Mam wrażenie, że aktualnie tendencja w pisaniu książek popularnonaukowych dąży ku dzieleniu swojej pracy na dwie części, wśród których pierwsza to repetycja materiałów z liceum, a druga to część „właściwa”, w której autor przedstawia i usiłuje udowodnić własną teorię. A przynajmniej taka strategia twórcza przeważała w ostatnio czytanych przeze mnie książkach (m.in. Demon w maszynie, Ewolucja piękna) i tak też jest z Historią naszej świadomości.

Szczególnie podobieństwa te dostrzegam z książką Demon w maszynie – tam też autor poświęcił dużą część swego wywodu na powtórkę podstaw swojej dziedziny, aby w ostatniej części wprowadzi i (usiłować) uzasadnić własną tezę. O tyle lepiej czyta się Historię naszej świadomości, że teza stawiana przez autora nie jest aż tak… dziwna(?) jak ta w Demonie…

Książka LeDoux jest też bardziej naukowa niż popularna. Wypełniona faktami, teoriami i tezami. Autor niestety zdecydowanie za mało czasu poświęca na wyjaśnianie stawianych tez. Nie zatrzymuje się też, aby zrobić jakiekolwiek podsumowanie; zakłada, że wszystko jest jasne i znane czytelnikowi. A tak niekoniecznie jest. Zaletą jest jednak to, że sama struktura książki jest uporządkowana i widać pewny nadrzędny ład, fakty i zagadnienia w niej podane są naprawdę ciekawe. Podsumowując (czego LeDoux nie robi nigdy) – treść: tak! Forma: nie!

Muszę niestety wytknąć autorowi jeszcze jedną rzecz – relacja tytułu do treści. A raczej jej brak. Jak żywo przypomina mi się jedna z poprzednich pozycji Wydawnictwa CCP, którą recenzowałem, czyli Stany splątane. Autor przez większość książki (ściślej: w najobszerniejszej jej części, czyli tym wprowadzeniu-repetycji) opisuje ewolucję układu nerwowego, a nie rozwój świadomości, czego można się było raczej spodziewać się po tytule. O ewolucji układu nerwowego opowiada, biorąc za tło rozwój form życia na ziemi, od form najprostszych do najbardziej skomplikowanych. I dosyć szybko prześlizgnąwszy się po tych najprostszych, organizmach wchodzi na te najbardziej złożone, aby na ich tle dopiero opowiedzieć o emocjach. A gdzie tu świadomość? W emocjach. Docieramy tutaj do sedna i najważniejszej teorii w książce, która w uproszczeniu mówi, że emocje można przeżyć jedynie będąc świadomym własnej podmiotowości. Umiejętność nazwania własnego „ja”, myśl i zaduma nad własną egzystencją byłaby tutaj ośrodkiem emocji i świadomości.

Muszę przyznać, że teoria to dosyć ciekawa i proces myślowy, który autor przedstawił w pierwszej części książki doprowadzający go do tego stwierdzenia, były również ciekawe, jednak niechybnie kieruje czytelnika do tego samo miejsca, w którym znalazł się czytając Demona w maszynie – do miejsca, w którym zaciera się granica między wywodem naukowym i manifestem filozoficznym.

Z tego właśnie powodu muszę określić książkę LeDoux jako nierówną. Pierwsze rozdziały i skupienie autora na faktach i detalach, uporządkowana struktura myśli są jej najmocniejszą stroną. Dalej jest nieco gorzej. Kiedy autor koncentruje się na funkcjonowaniu mózgu i układu nerwowego wciąż potrafi zaciekawić i wciągnąć, jednak w narrację wdzierają się już pewne nieuporządkowanie. Spowodowane po części przeładowaniem danych, a po części gubieniem wątków przez autora (nie potrafię ocenić, czy pozornym, czy faktycznym).

Treści prezentowane przez autora są ciekawe i mogę zarekomendować każdemu lekturę Historii naszej świadomości, jednak może nie jako pozycję obowiązkową, ale repetycję oraz pewną ciekawostkę z pogranicza nauki i filozofii. Czytelnik sam zdecyduje, czy będzie chciał przeczytać całość.

Kategorie wiekowe:
Wydawnictwo:
Format: , , , ,

Author

Absolwent filologii polskiej. Zgodnie z wykształceniem pracuje w Ubezpieczeniach. Uwielbia Metallikę, poezję Herberta, Miłosza i Szymborskiej oraz prozę Camusa i Vargasa-Llosy. Literatura piękna, filozofia, teatr oraz muzyka to jego pasje. Współpracuje z kilkoma portalami literackimi oraz jednym teatralnym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content