Baner z okładką książki Jestem miasto. Kraków

Jestem miasto. Kraków

Autor: Artur Wabik 

  • Ilustracje: Marcin Surma (XULM)
    Wydawnictwo: Wilga
    Data wydania: 2015
    ISBN: 9788328018730
  • Wydanie: papierowe
    Oprawa: twarda
    Format: 270×320 mm
    Liczba stron: 16
Tematem przewodnim jest Kraków. Na każdej stronie miasto ukazuje się młodym i nieco starszym czytelnikom w różnych odsłonach — od pradziejów po czasy współczesne. Mnóstwo detali i szczegółów sprawi, że dzieci będą mogły godzinami oglądać tę książkę i razem  z rodzicami obserwować, jak zmienia się gród Kraka. To książka nie tylko dla mieszkańców Krakowa, ale dla wszystkich, których interesuje nasza dawna stolica!od wydawcy

Powstała książka niewielka, licząca zaledwie 8 kart rozkładanych, tekturowych. Nie można o niej wiele napisać. Książka przeznaczona jest dla młodych odbiorców, jednak trzeba ją „czytać” wspólnie z rodzicem. „Czytać” – bowiem niewiele jest tu do czytania. To raczej podpowiedzi dla starszego. Mały czytelnik z pewnością będzie zadawał mnóstwo pytań, bowiem otworzywszy tę książkę, zobaczy miasto Kraków z lotu ptaka, uchwycone w ośmiu różnych stopklatkach dziejowych.

Na dioramach widnieją nazwy miejscowe, ulic, niektórych budynków. Grafika jest miła, czytelna. Mimo to ani starszy, ani młodszy czytelnik nie zostali zachwyceni. Książeczka nie wciąga – wciągnąć może jedynie opowieść rodzica. Problem w tym, że snucie takiej opowieści wymaga sporej wiedzy, a też dobór przedstawionych ważnych chwil i pewne widniejące na obrazkach elementy budzą zdziwienie, zdumienie albo zakłopotanie.

Trudno opowiada się cudzą opowieść. Może trzeba się książką dłużej pobawić? Zamysł raczej ciekawy, tylko jak zwabić młodego czytelnika, żeby tu wrócił kiedy tyle innych ciekawych książek wokół…

 

Wartość merytoryczna
Poziom edytorski
Atrakcyjność treści
OVERALL
Na dioramach widnieją nazwy miejscowe, ulic, niektórych budynków. Grafika jest miła, czytelna. Mimo to ani starszy, ani młodszy czytelnik nie zostali zachwyceni. Książeczka nie wciąga – wciągnąć może jedynie opowieść rodzica. Problem w tym, że snucie takiej opowieści wymaga sporej wiedzy, a też dobór przedstawionych ważnych chwil i pewne widniejące na obrazkach elementy budzą zdziwienie, zdumienie albo zakłopotanie.

Author

archeolog latynoamerykanista, geolog, alpinista

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content