Baner z okładką książki Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów

Mózg autystyczny. Podróż w głąb niezwykłych umysłów

Autor: Temple Grandin, Richard Panek

  • Tłumaczenie: Krzysztof Mazurek
    Tytuł oryginalny: The Autistic Brain: Helping Different Kinds of Minds Succeed
    Seria/cykl wydawniczy: –
    Wydawnictwo: Copernicus Center Press
    Data wydania: 2016
    ISBN 978-83-7886-210-9
  • Wydanie: papierowe
    Oprawa: twarda
    Liczba stron: 296
Jak wygląda wewnętrzny świat osoby autystycznej? Fascynująca podróż do wnętrza autystycznego umysłu wiedzie przez rozmaite struktury mózgowe, geny oraz codzienne doświadczenia osób autystycznych i ich opiekunów. Temple Grandin, sama będąca osobą autystyczną, pokazuje, że kluczem do zrozumienia autyzmu są zmysły, których odmienne funkcjonowanie warunkuje sposób doświadczania świata. Przygląda się różnym typom myślenia, których właściwe wykorzystanie może prowadzić do zdumiewających rezultatów.

Książka uczy osoby autystyczne, ich rodziny, lekarzy i terapeutów, jak rozpoznać i wykorzystać potencjał drzemiący w mózgu autystycznym, a pozostałym czytelnikom pozwala lepiej zrozumieć funkcjonowanie umysłu i działanie mózgu w ogóle.

Krajobraz cywilizacyjny, w którym urodziłam się 65 lat temu, był bardzo odmienny od dzisiejszego. Przeszliśmy od zamykania dzieci z ostrym autyzmem w zakładach leczniczych do prób zapewnienia im spełnionego, najlepszego z możliwych sposobu życia. W tej książce poprowadzę czytelnika krok po kroku przez wszystkie etapy mojej podróży.CCP, http://www.ccpress.pl

Gdy pojawi się hasło „autyzm” części z nas będzie przed oczami stawał obraz Dustina Hoffmana w filmie Rainman, w roli Raymonda, sawanta. Sawant czyli upośledzona intelektualnie osoba, będąca jednocześnie geniuszem w jakiejś dziedzinie. Nie do końca słusznie. Autyzm jest zespołem wielu różnorakich upośledzeń rozwojowych, które objawiają się w różny sposób u różnych osób. Polecam zapoznanie się np. z definicją Zespołu Aspergera.

Grandin sama jest autystyczką, być może dlatego w swoich badaniach nad autyzmem jest tak dokładna i tak nimi zaaferowana. W swojej książce zebrała fakty na temat funkcjonowania mózgu, zgodne z aktualnym stanem wiedzy i odnotowuje zagadnienia, które wymagają dalszych badań. Widać, że szczególną estymą i sentymentem darzy badanie rezonansem magnetycznym, który przynosi najwięcej chyba danych do badań nad strukturą i aktywnością mózgów funkcjonujących normalnie i autystycznych. Te dane maja też szerszy kontekst i konsekwencje dla naszego stanu wiedzy i rozumienia funkcjonowania naszej „jednostki centralnej”. Jak się okazuje, poszczególne regiony kontrolują szczególne sposoby postrzegania i myślenia.

W swoich badaniach autorka wychodzi przede wszystkim od spostrzeżenia, że autyzm nie jest identyczny u każdej osoby. Są jego różne odmiany. Gardin mówi, że osoby z autyzmem mogą mieć całkiem inne „uszkodzone” (nie jestem do końca pewny, czy powinienem pisać: „uszkodzony”. W przypadku samej Gardin jest to mniejszy niż uznawany za normalny móżdżek. Być może lepszym określeniem byłoby: „odstępstwo od normy”) części mózgu, mogą istnieć różne odmiany mają różne kombinacje tych części mózgu, które nie działają „normalnie”. Nie chodzi o to, że te mózgi nie działają, ale że działają inaczej, niż u reszty „zdrowej” populacji. Pisząc: „części mózgu” mam na myśli grupy neuronów w różnych obszarach mózgu, i w różnych jego strukturach. A mnogość różnych odmian autyzmu widoczna jest chociażby w historii medycyny, która próbowała zgłębić autyzm i zdefiniować go, włączyć do rejestru chorób. Próba uchwycenia istoty tego schorzenia nie była prosta, definicje zmieniały się kilka razy na przestrzeni kilkudziesięciu lat, a co więcej – te same osoby na przestrzeni lat raz byłyby zdiagnozowane jako autystyczne, a kiedy indziej nie.

W Autystycznym mózgu Grandin omawia liczne badania naukowe, przeprowadzone na komunikatywnych autystykach. Dzięki tym jednostkom, które potrafią się komunikować z innymi choć czasami jest to trudne), możemy się dowiedzieć, jak funkcjonuje ich wewnętrzna jaźń, w jaki sposób myślą, jak odbierają rzeczywistość. A jak wspomniałem powyżej – istnieją różne odmiany autyzmu. Nie można wrzucać wszystkich do jednego worka, ponieważ może to być krzywdzące. Krzywdzące szczególnie dla tych jednostek, które mogą i powinny uzyskać pomoc terapeutyczną, która pozwoliłaby odnaleźć swoje miejsce w świecie (choć sama Grandin umownie dzieli autystyków na myślących obrazami, słowami oraz schematami). Wydaje się, iż najważniejsza jest prawidłowa diagnostyka, oparta na badaniu rezonansu magnetycznego – przedstawia on obraz mózgu, na podstawie którego można ustalić, która część mózgu nie funkcjonuje prawidłowo. A to jest tylko krok od ustalenia prawidłowej terapii. Grandin podkreśla, jak ważna edukacja dorosłych na rzecz dzieci z autyzmem oraz edukacja dzieci autystycznych. Zwraca uwagę przede wszystkim na ukierunkowanie działań na możliwości, a nie ograniczenia. Chodzi o to, aby znaleźć mocne strony dzieci i pomagać je rozwijać. Fiksacja wokół ograniczeń do niczego nie prowadzi.

Diagnoza autyzmu to nie wyrok, nie zamyka szans na normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. Przykładem jest sama Gardin – autystyczka, doktor nauk o zwierzętach oraz profesor na Colorado State University. Osoby z autyzmem nisko-funkcjonalnym być może nigdy nie nauczą się mówić, ale wysoko-funkcyjni mogą z pomocą wsparcia oraz pracy nad sobą, odkryć swoje powołanie. I o tym właśnie opowiada książka napisana przez Temple Gardin.

Kategorie wiekowe: ,
Wydawnictwo:
Format:

Author

Absolwent filologii polskiej. Zgodnie z wykształceniem pracuje w Ubezpieczeniach. Uwielbia Metallikę, poezję Herberta, Miłosza i Szymborskiej oraz prozę Camusa i Vargasa-Llosy. Literatura piękna, filozofia, teatr oraz muzyka to jego pasje. Współpracuje z kilkoma portalami literackimi oraz jednym teatralnym.

1 comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content